
Profesjonalista po pracy – pasje profesjonalisty – modelarstwo
Bycie profesjonalistą w pracy nie oznacza tylko czasu poświęconego na pracę zawodową. Wśród Nas znajdują się i tacy profesjonaliści, którzy po zakończeniu pracy oddają się swojemu hobby. Hobby, które w niektórych przypadkach znacząco różni się od czynności wykonywanych zawodowo. W ramach swoich zamiłowań możemy rozwijać inne umiejętności niż te wykorzystywane na co dzień w pracy oraz dodatkowo możemy podnosić poziom wiedzy.
Modelarstwo zdalnie sterowane
A w zasadzie modelarstwo RC (radio control) jest pasją wielu osób, hobby któremu poświęcają praktycznie każdą wolną chwilę. Pasjonaci budują zdalnie sterowane modele m.in. dronów, samochodów z silnikiem spalinowym lub elektrycznym, samolotów, helikopterów i łodzi.
Niektórzy modelarze składają samodzielnie swoje modele w domowym zaciszu. Wielu z nich organizuje się na forach, wspomaga i wymienia się wiedzą jak i doświadczeniami. Jednocześnie dzielą się między sobą postępami prac w budowie swoich modeli.
Spotkania pasjonatów
Modelarze organizują również spotkania pasjonatów w ramach, których prezentują swoje modele oraz biorą udział w różnych rywalizacjach.
Spotkania mogą być organizowane dla modeli latających, pływających czy jeżdżących my skupimy się na jeżdżących, np.: trial i crawling.
Trial i modele trialowe
Trial reprezentuje styl precyzyjnej jazdy, pokonywania naturalnych lub sztucznych przeszkód jakimi mogą być skały, kłody, woda, mur, schody itp. Dla takiego stylu jazdy wykorzystuje się modele trialowe, często samodzielnie wykonane, lub po części zmodyfikowane. Podczas jazdy trailowej liczy się precyzja przejazdu, a co za tym idzie perfekcyjne panowanie nad modelem. Przygotowując modele trialowe, modelarz stara się odwzorować jak najwięcej detali z rzeczywistych modeli przy zastosowaniu odpowiedniej skali.

Crawling
Natomiast crawling przeznaczony jest dla nietypowych modeli samochodów terenowych „wszędołazów” czyli pojazdów pokonujących ekstremalne przeszkody, których na pierwszy rzut oka nie da się pokonać.
Rozmowa z pasjonatem – profesjonalistą
Mój przyjaciel, Michał, pasjonat modelarstwa, zgodził się opowiedzieć o swoim hobby tj. budowaniu modeli trialowych ciężarówek odpowiadając na kilka pytań.

Od kiedy zacząłeś budować modele zdalnie sterowane i co Cię do tego zainspirowało?
Modelami zajmuje się od 4 lat. Pierwszym był Kamaz 4350 (4×4), który został przerobiony na Kamaza 5350 (6×6) i do dziś dzień jest w moim posiadaniu http://rc-trial.pl/viewtopic.php?f=37&t=15994.
W chwili obecnej buduję Man TGS 8×8 HS-Schoch wzorując się na prawdziwej ciężarówce startującej w zawodach trialowych.

W dzieciństwie zajmowałem się modelarstwem papierowym (na projektach „Małego Modelarza”), jednak zawsze marzyłem o posiadaniu modelu własnej ciężarówki w skali 1:10. Po 15 latach przerwy postanowiłem z własnym dzieckiem zbudować pierwszą ciężarówkę zdalnie sterowaną. Przeszukując strony internetowe w poszukiwaniu planów ciężarówki natrafiłem na forum trialowe http://rc-trial.pl/, które zafascynowało mnie i dzięki informacjom tam pozyskanym udało mi się zbudować pierwszy model ciężarówki trialowej. Tak właśnie powstał Kamaz 4350 (4×4), o którym wspominałem na wstępie.
Czy budujesz swoje modele sam? Ze znajomymi? W grupie osób?
Modele buduję razem z dziećmi, spędzając z nimi czas oraz edukując ich. Pokazuję im jednocześnie, że można w obecnych czasach spędzać inaczej wolny czas niż z telefonem w ręku lub siedząc przed telewizorem.
Podczas budowy korzystam ze wsparcia oraz z porad naszego forum http://rc-trial.pl/. Jest to forum które zrzesza miłośników modelarstwa. Na forum możemy umieszczać opisy swoich prac, postępy, pytania oraz zdjęcia modeli. Mój aktualnie budowany model dostępny jest http://rc-trial.pl/viewtopic.php?f=38&t=17382
Czy bierzesz udział w spotkaniach modelarzy?
Nasze forum skupia wielu miłośników modelarstwa. Organizujemy dosyć regularnie spotkania forumowiczów, w trakcie których prezentujemy swoje modele, układamy trasy oraz staramy się rywalizować tak jak w prawdziwych spotkaniach trialowych. Jest to dobra okazja, aby spotkać się i porozmawiać, nie tylko o modelach z ludźmi z całej Polski.
Opowiedz o swojej ciężarówce. Jakie były największe problemy z jakimi się zetknąłeś i z czego jesteś najbardziej zadowolony?
Największym wyzwaniem w budowaniu modelu ciężarówki, jest budowa kabiny. Kabinę buduję w oparciu o plany znalezione na stronach internetowych, które następnie odpowiednio przeskalowuję. Do budowy kabiny najczęściej wykorzystuje się kawałki HIPS’u.
(red. materiał HIPS czyli polistyren wysokoudarowy – High Impact Polysterene, jest modyfikacją polistyrenu – PS, która powstaje poprzez dodanie kauczuku butadienowego różnej grubości)

Za pomocą nożyka (np. tapeciaka) wycina się pożądane kształty, następnie takie (powycinane) elementy odpowiednio modeluje się (np. wygina) i skleja z innymi warstwami. Budowa kabiny może trwać nawet kilka miesięcy, tak aby odwzorować jak najwięcej detali. W skład kabiny wliczamy także szczegółowe wyposażenie wnętrza, tj. fotele, deska rozdzielcza, kierownica oraz dodatkowe elementy karoserii jak lusterka, szyby, błotniki itp.


Elementy takie jak silnik, skrzynia biegów, wały napędowe, osie, opony, felgi oraz moduł zdalnego sterowania są gotowymi elementami jakie można nabyć w specjalistycznych sklepach (głównie) internetowych.
Samo złożenie i spasowanie pozostałych elementów nie jest być może zbyt skomplikowane, gdyż są one dosyć kompatybilne ze sobą i wystarczy umiejętne ich spasowane. Jednak w połączeniu z koniecznością przygotowania nadwozia i podwozia w odpowiedni sposób, tj. umożliwiający zamocowanie silnika, skrzyni, wałów napędowych, kół, klatki i zabudowy dalszej części modelu powoduje, że czas budowy modelu jest procesem czasochłonnym.
Model wyposażyłem dodatkowo w takie rzeczy jak:
- Moduł dźwięku (TBS mini) dzięki któremu można symulować np.: dźwięk prawdziwej ciężarówki tj. pracującego silnika. Głośnik umieściłem zamiast chłodnicy aby realistycznie oddawał miejsce powstawania dźwięku.
- Oświetlenie, odpowiada za nie moduł, który jest przygotowany przez kolegę z forum. Za pomocą tego modułu można sterować światłami: pozycji, mijania, lightbar, stop oraz światła wsteczne, odpowiednio wyklikując program sterownika na kontrolerze sterowania.
Jeśli chodzi o przygotowania do budowy oraz budowa modelu Kamaz 5350 (6×6) zajęła mi około roku.
Czy jesteś w stanie wycenić wartość swojego modelu? Czy w ogóle zdarza się że takie modele są sprzedawane?
Wartość rynkową mojego modelu Kamaz 5350 (6×6), mógłbym wycenić na ok 4 tys.
Sprzedawanie swoich modeli raczej nie jest zbyt częste, z uwagi na czas i ogrom pracy jaki trzeba poświęcić aby zbudować taki model. W związku z tym, spora część znajomych z forum posiada więcej niż jeden model.

Michał z uśmiechem zaznaczył, że nie jest zainteresowany sprzedażą swoich modeli.
Michał na co dzień jest programistą w jednej z największych firm informatycznych w Polsce.
Zdjęcia wykorzystane w artykule udostępnione zostały przez Michała.